Wola Rafałowska Parafia

Tutejszą parafię utworzono pod koniec XVI wieku. Wieś została założona kilka dekad wcześniej i w interesie jej właścicieli (rodu Pileckich) leżało, aby moc­niej zintegrować tutejszych mieszkańców poprzez szerzenie we wsi wiary katolickiej. Fundatorką i założycielką parafii była Anna z Pilczy, żona Krzysztofa Kostki herbu „Dąbrowa” w roku 1587. Podarowała 1 łan ziemi na postawienie kościoła i utworzenie plebańskiego folwarku. Pierwszym proboszczem tutejszej parafii był czcigodny Adam Zegart i on zbudował drew­niany kościół, który konsekrowano w roku 1595, pod wezwaniem Świętej Trójcy. Kolejnym proboszczem tutejszej parafii był ks. Marcin Golankiewicz. Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż ks. Golankiewicz, zanim parafia zaczęła na powrót funkcjonować, musiał odbudować tutejszy kościół, a przynajmniej poddać go gruntownemu remontowi. Działo się to około roku 1670. Ks. Golankiewicz zakończył pracę duszpasterską w Woli – 19 XII 1688 r.

W ciągu kolejnych 185 lat, posługę duszpasterską pełniło 26 kapłanów. Niektórzy z nich byli proboszczami, a niektórzy tylko kuratami lub administratorami. Po roku 1780, aż do roku 1875, korzyści z plebańskiego folwarku, który liczył już wówczas około 50 mórg gruntu, czerpała Kuria w Przemyślu. W Woli, w budynku naszej plebanii, niejednokrotnie mieszkały wówczas osoby wyznaczone na zarządców, a w czasach późniejszych dzierżawców tego majątku. Dochody z niego płynęły do Kurii. Do najbardziej zasłużonych kapłanów z tego okresu należeli księża: Jan Stanisław Weselski, Józef Czaszyński, Sebastian Pysiewicz, Adam Barański, Franciszek Wolszlegier, Dionizy Wojnarowicz i Jan Laurenty Miziewicz.

W roku 1875 parafię objął ks. Jan Dobrowolski i tutejszym proboszczem był do roku 1902. Jako proboszcz dysponował parafialnym majątkiem i zapewne dochody z niego bardzo były mu potrzebne, bo to właśnie ks. Dobrowolski wybudował, w Woli Rafałowskiej, nowy, murowany kościół. Jak sam napisał w kronice: – […] W roku Pańskim 1891 w miejsce starego drewnianego, który zgnił, nowy ko­ściół z cegły z trzema nawami i wie­żą jest zbudowany z ofiar wiernych staraniem pro­boszcza zebranych różnymi sposobami. W 1892 błogosławiony i 24 czerwca 1899 przez Jego ekscelencję Józefa Sebastiana Pelczara wówczas przemyskiego bi­skupa pomocniczego został konsekrowany.

Potwierdzeniem, iż proboszcz imał się różnych sposobów, aby zgromadzić fundusze na budowę nowego kościoła, może być chociażby prośba zamieszczona w tygodniku „Gazeta Rzeszowska”, fragment szpalty tego czasopisma zamieszczamy na końcu artykułu.

Innym źródłem dochodów na budowę nowej świątyni, obok zapewne niemałych datków wiernych z Woli i Zabratówki, były wpływy z chrztów, ślubów i pogrze­bów. Ksiądz Dobrowolski uzyskał odnośną zgodę Kurii i udzielał tych sakramentów, szczególnie dużo chrztów, nie tylko swoim parafianom, ale też wiernym z parafii sąsiednich: Chmielnika (Błędowa, Chmielnik), Handzlówki, Kraczkowej, Malawy i innych z pobliża.

Ksiądz Dobrowolski zapisał także: – Proboszcz, w kościele tym wszystkie warunki do kultu Bożego konieczne staraniem swoim zapewnia: ołtarze nowe [] (wielki, któremu oprócz starych dorobiono nowe części, przyzwo­icie jest [] odnowiony i pozłocony), podwyższenie, organy, chrzcielnica, ławki, obrazy […] jak również zakupy różnego rodzaju poczynił: monstrancji srebrnej, srebrnego cyborium, srebrnego kielicha i innych rzeczy należących i wzbogacających Boży kult.

Obok nowego kościoła, za probostwa ks. Dobrowolskiego zostały wybudowane i inne obiekty, które były w parafii niezbędne, a ksiądz opisał te prace w sposób następujący:

W roku 1894 nowy budynek dla organisty został zbudowany.

– W roku 1895 proboszcz wybudował, ponownie z ofiar wiernych jego staraniem osobiście zebranych, nowe miejsce zamieszkania plebanię z cegły, dach z dachówek, z 6-cioma pokojami, sienią, kuchnią i dwiema piwnicami. Do 4 pomieszczeń w miejsce podłogi drewnianej nowe posadzki z litego materiału (kamionka), który jest przekazany. [] W roku 1895 kościół murem z cegły został otoczony. [] W czasie jego za­rządu w roku 1891 został zbudowany spichlerz i budynek dla przechowywania wozów.

W opisie prac wykonanych w nowym kościele ks. Dobrowolski wspomina też o organach. Wzmianki o tym, że w drewnianym kościółku był chór i organy pojawiają się już w ostatnich dekadach XVII wieku. Natomiast po wizytacji z roku 1721 zapisano: – […] chór w górze nad wejściem od zachodu tamże organy […]. Dokładniejszych informacji, na ten temat udzielił nam, ks. biskup Wacław Hieronim Sierakowski, który po wizytacji z roku 1745 zapisał: – Nad wielkiemi drzwiami chor z deszczek budowany pstro malowany. Z podłogą z tarcic dobrą do którego wchod po schodkach drewnianych. W nim Pozytew Szkatulna [organy] mała o głosach sześciu y bebnie iednym ten reperacyi potrzebuie [w cytatach pisownia oryginalna]. W późniejszych czasach również pojawiają się informacje o organach i są one najczęściej utyskiwaniem na usterki tychże oraz wzmiankami o konieczności ich naprawy. Naprawy takie odbyły się chociażby w roku 1806 i 1846. W nowym kościele wkrótce pojawiły się również nowe organy. W roku 1893 dokonano zakupu tego instrumentu w firmie Jana Grocholskiego – organmistrza z Krakowa, a zapłacono za nie 1000 złotych reńskich.

Ksiądz Jan Dobrowolski odszedł z naszej parafii w roku 1902 i został zastąpiony przez ks. Michała Patlę, który z kolei zrezygnował z posługi kapłańskiej w Woli Rafałowskiej w roku 1921.

Bezsprzecznie z wiernymi z Woli Rafałowskiej i Zabratówki najdłużej pracował ks. Józef Szurek. Przybył do parafii 18 kwietnia 1921 r., a zmarł 2 listopada w roku 1964 i przez po­nad 43 lata, bez przerwy, pełnił funkcję proboszcza. Ksiądz Szurek to urodzony gospodarz. Taki jego obraz zachował się we wspomnieniach starszych parafian i taka też charakterystyka wynika ze sporządzonych przez niego zapisów w kronice. W okresie powojennym, starzejącemu się już ks. Szurkowi, pomagało kilku młodszych księży, w tym ks. Zbigniew Pallasek. Ten ostatni posługę kapłańską w Woli rozpoczął w roku 1944, a zakończył ją w roku 1970. W okresie gdy proboszczami byli ks. Szurek i ks. Pallasek, w kościele wykonywano wiele prac remontowych i naprawczych, a w roku 1927 parafianie usłyszeli donośny głos trzech nowych dzwonów. Przez cały ten czas działało również plebańskie gospodarstwo.

Kolejnym proboszczem w naszej parafii był ks. Julian Urban. Do Woli przybył w roku 1970, a w roku 1991 musiał swą pracę zakończyć ze względu na stan zdrowia. W okresie posługi ks. Urbana wieżę kościelną pokryto nową blachą, wymieniono rynny i zakonserwowano dach. Wymieniono okna i drzwi zewnętrzne. W roku 1973 zostało pomalowane wnętrze kościoła. W kolejnych latach usunięto drzewa z placu kościelnego, a następnie odwadniano kościół i układano wokół kościoła betonowe płyty.

Ksiądz Franciszek Kwolek objął probostwo w Woli Rafałowskiej w roku 1991, a odszedł od nas, przeniesiony do Tyczyna, w roku 1999. Przy kościele wykonywano wówczas wiele prac, jednak najistotniejszymi pamiątkami po proboszczowaniu ks. Kwolka są: nowa plebania i kaplica cmentarna.

Kolejnymi kapłanami pracującymi w naszej parafii byli księża: Kazimierz Rzońca i Kazimierz Stawarz. Ks. Stawarz rozpoczął swą posługę w czerwcu w roku 2000, a zakończył ją w sierpniu w roku 2012. Okres ten, wierni będą pamiętać gdyż wówczas zmieniono konstrukcje dachu na kościelnej wieży i cały kościelny dach pokryto nową miedzianą blachą.

Aktualnie naszym proboszczem jest ks. Jerzy Rusin. Jego proboszczowanie odznacza się umiejętnością mobilizowania parafian do pomocy w urządzaniu i upiększaniu kościoła oraz jego otoczenia. Miedzy innymi wykonano już odwodnienie wnętrza kościoła, podłogowe ogrzewanie i położono marmurową posadzkę. Zadbano o parking i cmentarz. Przebudowano tzw. „starą plebanię”, czyniąc z niej obiekt, który może być różnorako użytkowany. Wnętrze naszego kościoła wiele zyskało po konserwacji i nowym pozłoceniu ołtarza głównego, a obecnie przez wstawianie okiennych witraży o wymowie sakralnej.

Dotychczas, w naszym opisie, więcej uwagi poświęcaliśmy profanum – teraz kilka słów o sacrum. Obok normalnych tradycyjnych nabożeństw, w parafii odbywały się Misje Święte. Niestety, jedynie ks. Szurek pozostawił nam opis tego duchowego święta. Oto wybrane fragmenty: – […] W dniach od 15 do 22 maja 1938 odbyły się Misje św. w tutejszej parafii pod przewodnictwem O.O. Kapucynów: […] Na nauki i nabożeństwa misyjne spieszyli gorliwie parafianie i obcy tak iż kościół był zawsze po brzegi wypełniony. […] przystąpili parafianie do spowiedzi św. […] i przystąpili do Komunii św. generalnej. […] Komuniji św. przyjęto w czasie Misji św. prze­szło 2.700. Na zakończenie Misji osadzono uroczyście nowy dębowy Krzyż Misyjny w miejsce starego od 38 lat ist­niejącego, […].

Parafianie przyjmowali sakrament bierzmowania, co w dawniejszych czasach połączone było z wizytacjami parafii przez kolejnych biskupów.

Powyżej była wzmianka o organach, ale nawet najlepsze – same grały nie będą. W całej historii tutejszej parafii stanowisko organisty piastowało kilkadziesiąt osób. Trudno jest ustalić dokładne liczby, bo nie prowadzono odnośnej statystyki. Na podstawie zapisów w księgach metrykalnych wiemy, iż w XIX wieku pełniło tę funkcje co najmniej 17 osób. Organistów, w tym okresie, mogło być jednak więcej, gdyż zmieniali się oni bardzo często, a nie wszyscy mieli powody by trafić do ksiąg metrykalnych. Z pierwszych dwóch dekad XX w. organiści nie są znani i dopiero od roku 1922, w którym stanowisko to objął Michał Sawicki, wiemy kto i w jakim okresie grał na naszych organach. Organiści mieszkali wówczas na miejscu, w chałupie, którą zbudował dla nich jeszcze ks. Dobrowolski. Pan Sawicki odszedł z Woli w roku 1932. W latach 1932 – 1945 organistą był Szczepan Panek. Następnie, w latach 1945 – 1969 Władysław Nutowski, a w latach 1969 – 1975 Kazimierz Gargała. Widzimy już, że w XX wieku, okres pobytu u nas kolejnych organistów jest znacznie dłuższy niż to miało miejsce w wieku XIX. Jednak bezsprzecznie, rekordzistą w długości okresu gry na organach w naszym kościele jest pan Jan Murias. Minęło już niemalże pół wieku, od chwili gdy po raz pierwszy zasiadł za klawiaturą tutejszych organów, co miało miejsce w roku 1975.

Jak każda parafia, której dzieje liczone są na kilka stuleci, tak i nasza ma, lub miała, obrazy oraz sprzęty zabytkowe. Bezsprzecznie najwartościowszym zabytkiem jest ołtarz główny. Jego znaczna część pochodzi jeszcze z drewnianego kościoła i powstała w okresie renesansu (lata 1595 – 1620). Drugim bardzo cennym zabytkiem był obraz w formie tryptyku. Napisaliśmy miała i był, gdyż obecnie obraz ten prawdopodobnie znajduje się w muzeum Kurii w Przemyślu. O wartości tryptyku stanowią jego skrzydła, które są obrazami pochodzącymi z końca XV stulecia. Obustronnie namalowane na nich wizerunki świętych ujęte są w ramy: złotą od strony lica, a na odwrociu i bokach – czerwoną. W księdze inwentarzowej muzeum obrazy te zostały wpisane pod numerem 336 w roku 1969. Nie zanotowano kto je do muzeum przekazał. Są też w naszym kościele dwa zabytkowe feretrony z II połowy XIX wieki i Krucyfiks, który powstał w wieku XVIII.

Kończąc opowieść o naszym kościele i tutejszej parafii należy wspomnieć, że od ostatnich dekad XVII wieku do roku 1973 kościół służył nie tylko wiernym z Woli Rafałowskiej, ale też z Zabratówki. W końcowych dekadach XIX stulecia, jak pisał ks. Dobrowolski, w parafii było około 1200 wiernych, w tym z Zabratówki około 250. Tu się odbywały chrzty, pierwsze komunie, bierzmowania i śluby, a na tutejszym cmentarzu grzebano zmarłych z obydwu wsi. Ks. Urban opisał w kronice jak nastąpiło rozłączenie: – […] W tym roku [1973] Zabratówka odłączyła się od Woli Rafałowskiej, powstała parafią samodzielną, otrzymała Ks. Józefa Wol­skiego na administratora, ten na polecenie Kurii Biskupiej z parafii Wola Rafał. otrzymał księgi chrztów, ślubów i po­grzebów dla Zabratówki. […] I już nigdy tak nie było, żeby w czasie jednej uroczystości, jak wspominał to ks. Szurek, wierni przyjęli 2700 komunikantów.